czwartek, 2 lipca 2015

Jak to wariatka....

Zapowiedziała wyzwanie...oczywiście w celach mobilizacyjnych.
Zrobić dwa manekiny i skrzypce do poniedziałku. Tylko zapomniała o jednym,że jej się zepsuł aparat :P.
Ale spokojnie everything is under control hihihihihi....ehhh Madzia.
Coś się wymyśli :P.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję,że poświęciliście mi czas :)